„Krime Story”. Tytuł dla wszystkich wielbicieli historii miłosnych z dreszczykiem emocji.
Chyba większości z nas nie trzeba przedstawiać takich tytułów jak „365 dni” Blanki Lipińskiej czy „50 twarzy Greya” Eriki Mitchell. Historie miłosne naznaczone erotyzmem podbiły serca czytelników na całym świecie, doczekując się kolejnych tomów oraz ekranizacji. Jeśli lubisz powieści o tematyce miłosnej, ale znudził Cię wątek erotyczny – koniecznie sięgnij po „Krime Story” i daj się zaskoczyć fabule!
Kilka słów o autorze
Marcin Kamil Gutowski, Kali, głównie kojarzony jest ze sceny muzycznej. Przez dziesięć lat był członkiem zespołu F.I.R.M.A, z którego odszedł by realizować solową działalność artystyczną. W 2009r. założył również hip-hopowy zespół muzyczny, Ganja Mafia, zapraszając do współpracy m.in raperów Rubego, Felipe, Sebę, Kacpra HTA oraz GMB.
Jako wielokierunkowo utalentowany artysta, zaczął szukać realizacji w płaszczyźnie literatury. W 2015r. wydał swoją pierwszą książkę „Krime Story”, jako część projektu o tej samej nazwie. Pozostałe etapy w tym album oraz film, pojawiły się kolejno w 2016r. (album koncepcyjny) oraz 2022r. (gangsterska komedia z wątkiem miłosnym, „Krime Story. Love Story”).
Sukces muzyczny oraz uznanie czytelników i miłośników kina napędzają twórczość Kaliego. Regularnie informuje swoich fanów przez social media o powstających utworach oraz planach wydania kolejnych książek. Równie często można go „spotkać” podczas występów gościnnych.
Kilka słów o książce
Tłem akcji „Krime Story” jest „śląskie miasto grzechu”. Twórca przedstawia codzienną rzeczywistość młodych mieszkańców w sposób bezpośredni, uwzględniając w obrazie wynik socjologiczno-obyczajowej analizy ich środowiska. Nie waha się umieszczać w swojej powieści poruszających wyobraźnię i serce opisów postaci oraz ich brutalnie rzeczywistych zachowań.
Obrazy, z którymi spotykamy się w „Krime Story” są efektem wpływu trudnej przeszłości autora, odbijającej na treści wspomnienia z jego ciężkiej młodości. Choć historia głównego bohatera, nie opisuje przeszłości Kaliego, jest przedstawiona w sposób bardzo wiarygodny, przywodząc na myśl prozę pisaną na podstawie pamiętnika.
Fabuła książki porywa czytelnika już od pierwszych akapitów. Dynamicznie rozwijający się, wielopłaszczyznowy wątek kryminalny przeplata się ze smutną narracją narkotykowego uzależnienia wśród polskiej młodzieży. Całość dopełnia nietypowy wątek trudnych uczuć, stawiający przed czytelnikiem pytanie, czy istnieje prawdziwa, bezgraniczna miłość? Wydarzenia „Krime Story” niejednokrotnie zmuszają do wstrzymania lektury i refleksji, zanim jest się w stanie ją kontynuować.
Kilka słów o filmie
Po siedmiu latach od wydania książki, „Krime Story” doczekało się ekranizacji. W rolę głównego bohatera, Krime’a, wciela się Cezary Łukasiewicz, a jego kompana Wajchę gra Michał Koterski. Na ekranie nie zabrakło również innych znanych aktorów, zobaczymy m.in Gabrielę Muskałę, Małgorzatę Kożuchowską, Jana Frycza czy Agnieszkę Więdłochę.
Choć Marcin Gutowski widnieje jako twórca scenariusza, już w pierwszych minutach filmu informuje widzów, iż rozstał się z projektem ze względu na niezgodność wizji kreatywnej. Fabuła filmu znacznie odbiega od historii opowiedzianej w książce, kojarząc się bardziej z lekko prześmiewczą twórczością Patryki Vegi niż z popularnym serialem utrzymanym w ciężkiej atmosferę, „Ślepnąc od świateł”.
Historia „Krime Story. Love Story” opowiada o dwójce przyjaciół, obdarzonych dużymi ambicjami oraz planami na swoją przyszłość. Niestety wciąż brakuje im środków do realizacji swoich wizji, dlatego nawiązują kontakty ze światem przestępczym i dostają „złote” zlecenie. Początkowo proste zadanie, z czasem zaczyna się komplikować, a czarę przechyla wpleciony wątek miłosny.
Fabułę można porównać do nowoczesnej adaptacji „Romea i Julii”, wzbogaconej o karkołomne pościgi, gangsterskie porachunki oraz realia życia osób uzależnionych od narkotyków. Jest to propozycja dla wszystkich tych, którzy lubią komedie gangsterskie. Nie przypadnie natomiast do gustu oddanym fanom książki, szukających w ekranizacji realistycznego mroku i depresyjnej atmosfery.
„Krime Story” w trzecim wymiarze
Jesteś zaintrygowany historią Kaliego, ale nie jesteś przekonany czy będziesz miał możliwość jej przeczytania? Wersja czytana będzie idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają czasu na tradycyjną lekturę „Krime story”. Audiobook umożliwia poznanie pełnej powieści Kaliego podczas wykonywania innych czynności takich jak sprzątanie czy ćwiczenia na siłowni. Wsłuchuj się w przygody Krime’a i Wajchy stojąc w korku, czy podróżując komunikacją miejską. Nie zdziw się jednak, gdy historia porwie Cię do tego stopnia, że przegapisz swój przystanek lub zrobisz o jedną serię ćwiczeń za dużo 😉
Daj się porwać „Krime Story”
Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na książkę, audiobook czy film – jedno jest pewne. „Krime Story” dostarczy Ci emocji oraz wrażeń, w ciekawej choć ciężkiej formie. Historia Krime’a choć z pozoru wydaje się być doskonale znanym motywem, z czasem ewoluuje o nietypowe wątki, niezmiennie trzymając nas w napięciu. Warto poddać się twórczości Marcina Gutowskiego, by wzbogacić swój pogląd na trudne realia życia polskiej młodzieży, uzależnionej od narkotyków bądź wplątującej się w kontakty ze światem przestępczym.